wtorek, 11 września 2012

Ekologia?

Planowałem napisać o kilku innych rzeczach, ale mail który przed chwilą dostałem nasunął mi zupełnie odmienny temat. Ekologia.

Na początek może zacytuję spostrzeżenia Julie - Amerykanki z piętra Eweliny, bardzo sympatycznej dziewczyny (z jej bloga http://juliaelise.blog.com/, polecam)
General attitude about the environment:  Everyone here is so GREEN!  America needs to take note on this.  For example, no towels in the bathrooms for hands, everyone recycles!  In fact, you get money for it.  Two different flushers in the bathrooms for different times you use it…etc
Częściowo jest to świadectwo ekologicznego myślenia Holendrów, a po części europejskiej mentalności - wszak w Polsce też zwykle mamy dwie spłuczki do kibla.

W Nijmegen segregacja śmieci jest może trochę popularniejsza niż w Krakowie, ale w gruncie rzeczy za bardzo się tu nie różnimy. Częściej można zauważyć prywatne auta hybrydowe, ale z drugiej strony to w Krakowie jakiś rok temu pojawiło się mnóstwo nowych Priusów-taksówek, więc i pod tym względem źle nie wypadamy. Patrzyłem też na dachy szukając paneli słonecznych - owszem, są, ale tylko na niektórych domach, raczej nielicznych. W sklepach jest sporo produktów "bio", ale to już bardziej świadomość konsumentów w zakresie zdrowego jedzenia, niż ekologia. Drobnym smaczkiem jest też "Please consider the environment before printing this e-mail" w stopce maili od administracji. Szkoda tylko, że drukując coś na uczelni (drukarki sieciowe i przedpłacone konto z którego automatycznie pobierają kasę) każdy wydruk mam poprzedzony stroną z informacjami o osobie drukującej, pozostałych środkach itp. Może i trochę pomaga to dzielić wydruki od kilku osób, ale czy naprawdę jest niezbędne? Śmiesznie wygląda, gdy po wydrukowaniu pięciu pojedynczych stron dostaję (bezpłatnie :P) pięć dodatkowych kartek, które przecież od razu wyrzucę.

Natomiast dzisiaj otrzymałem maila, w którym organizacja zarządzająca akademikami w Nijmegen (SSHN) informuje, że od początku października zaczną montować na dachach naszego Hoogeveldt (największy akademik, czy raczej kompleks kilku budynków) zaczną montować 750 paneli słonecznych. Przy powierzchni 1250m² i około 162 MWh oszczędności rocznie będzie to największy kompleks paneli słonecznych w Nijmegen i okolicach. Fajnie ;)

Reasumując - dla Amerykanów może i ekologia tu szaleje, ale jak dla mnie na co dzień jest podobnie jak w Polsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz